Test Thermaltake Level 10 GTS

Wygląd zewnętrzny

Obudowa ma wymiary (wys. x dług. x głęb.) 462 x 233 x 510 mm i waży 6,8kg. Można w niej zainstalować płyty główne w standardzie ATX , Micro ATX oraz Mini ATX.

Frontowy panel został wykonany z plastiku. Znajdziemy tu cztery zatoki 5,25″ i jedną zatokę 3,5″. Zaślepki, tych zatok zostały wykonane z siatki meshowej i plastiku, a dodatkowo zostały wyposażone w filtry przeciw-kurzowe. Aby je zdemontować, wystarczy użyć zatrzasków znajdujących się z przodu zaślepek.

Nieco niżej znajduje się zabezpieczenie czterech zewnętrznych zatok 3,5/2,5″( hot-swap), a także ładnie wkomponowane przyciski do ich wyciągania. Samą metodę zabezpieczania dysków i ich montażu opisze w dalszej części mojej recenzji. Skupmy się na panelu I/O, który znajduje się na prawo od zatok i służyć ma napędom optycznym.

Znajdziemy tutaj dwa porty USB 3.0, dwa USB 2.0, port MIC, Audio, a także przyciski Power i Reset. Producent nie zapomniał, także o diodach LED sygnalizujących prace dysku i systemu.

Górny panel, otrzymał otwory montażowe na dwa wentylatory, typu 120mm lub jeden 140/200mm. Warto wspomnieć, że pod wentylator 200mm producent, umieścił tutaj specjalne gumowe podkładki absorbujące drgania. Obudowa, w tym miejscu posiada filtr przeciwpyłowy, o którym napiszę więcej w dalszej części mojej recenzji.

Lewy panel został wykonany z metalu. Na nim możemy zamocować jeden 120/140/200mm wentylator. Dodatkowo miejsca pod 140/200, śmigła otrzymały gumowe elementy absorbujące drgania.

Panel otrzymał plastikowy filtr przeciwkurzowy, który ma drobne otwory. Jego demontaż jest prosty: wystarczy zdjąć cztery plastikowe zatrzaski z zewnętrznej strony panelu.

Znajdziemy tu także rozkładany uchwyt na słuchawki, który został wykonany z wytrzymałego plastiku.

Prawy panel jest pełny. Posiada wytłoczenie w formie kwadratu z zaokrąglonymi rogami. Warto wspomnieć, że obydwa panele przykręcamy za pomocą szybkośrubek, które na stałe trzymają się panelu, więc tak łatwo ich nie zgubimy ^^.

Tył wygląda dość klasycznie. Zasilacz w obudowie Thermaltake Level 10 GTS montujemy na dole, a nad nim znajdziemy siedem śledzi. Wyżej znajduje się, fabrycznie zamocowany 120mm wentylator. Miejsca do jego montażu posiadają gumowe podkładki absorbujące drgania. Na samej górze, znajdują się trzy przepusty na węże od chłodzenia cieczą oraz miejsce, w którym fabrycznie zamocowany został kluczyk.

Śledzie odkręcamy szybkośrubkami, które dość nietypowo znajdują się  z tyłu obudowy a nie w jej wnętrzu.

U dołu obudowy znajdują się cztery stopki o wysokości 16mm, które zostały wykonane z plastiku. W tej cenie oczekiwałem czegoś lepszego. Znajdziemy, tu także wielki filtr przeciwkurzowy, a pod nim miejsca służące do wentylacji zasilacza i drugie miejsce przystosowane  do montażu  jednego 120mm wentylatora.

Filtr wykorzystany tutaj posiada solidną ramkę. Ma on strukturę siatki z małymi otworkami, które powinny idealnie wyłapywać kurz.

Po zdjęciu przedniego panelu (który trzyma się na 6 zatrzaskach) zauważymy cały system odpowiedzialny za zabezpieczenie dysków.

Widzimy tu także filtry przeciwkurzowe , które są typu gąbkowego i znajdują się w zaślepkach zatok 5,25 i 3,5″. Miejsce z otworami wentylacyjnymi dla przedniego wentylatora, również otrzymało filtr przeciwkurzowy typu „siateczkowego”, który trzyma się za pomocą czterech zatrzasków.

Jego demontaż jest prosty: wystarczy pociągnąć filtr ku górze.

Po zdemontowaniu panelu, widzimy front obudowy wykonany z metalu. Na dole znajduje się, jeden 200mm wentylator podświetlany niebieskimi diodami LED.