Test Raijintek Aidos, Themis i EreBoss – lekcja greckiej mitologii
Test 3-ch wentylatorów firmy Raijintek, która zadebiutowała niedawno na rynku. Czy kusząca cena okaże się proporcjonalna do prezentowanej wydajności, dowiecie się z testów..
Raijintek EreBoss
Nazwa chłodzenia nawiązuje do greckiego boga ciemności – Ereba, który mieszkał w najniższej części Hadesu.
Po wyjęciu urządzenia od razu rzucają nam się wymiary wentylatora (a konkretniej jego grubość, która wynosi 13mm), oraz coolera, który jest wręcz gigantyczny.
Podstawa została dobrze wypolerowana, a z procesora ciepło transportuje 6 rurek cieplnych, które nie mają bezpośredniego kontaktu ze rdzeniem.
Zapytacie za pewne po co widoczna na zdjęciu w nietypowym miejscu jest dziura. Radiator jest potężną konstrukcją, swoimi gabarytami zasłania śrubkę od zapinki, więc Raijintek zdecydował się na wycięcie otworu, aby klienci nie musieli się gimnastykować przy montażu. Bardzo przypadł nam do gustu montaż wentylatorów, ponieważ jest on łatwy, szybki i eliminuje drgania.
Konstrukcja ma wymiary 140 mm × 110 mm × 160 mm. Chłodzenie zamontujemy na platformach AMD: AM2+, AM2, AM3+, AM3 oraz Intel: 2011, 1366, 1156, 1155, 1150. Wentylator ma wirnik o średnicy 140mm i pracuje z prędkością obrotową 650–1400rpm(bardzo wolno i pewnie cicho!). Całość waży ponad 808 gramów.
Przed montażem byliśmy pewnie na 99%, że pierwszego banku RAM w ogóle nie będzie można używać. Okazało się jednak, że zmieści się tam nawet pamięć z niewielkim radiatorem (w przypadku płyty ASRock P67 Pro3) co jest warte uwagi.
