Test Sony Xperia T3. Czy wciąż ma rację bytu i warto ją kupić?

Sony Xperia T3 – ekran i bateria

Ekran:

W Sony Xperia T3 zastosowano 5,3-calowy ekran IPS Triluminos wsparty rozdzielczością 720 na 1280 pikseli. Malkontenci mogą narzekać na brak zastosowania ekranu Full HD, niemniej bierzmy tu pod uwagę cenę urządzenia. Według nas takie połączenie jest bardzo dobre, a dodatkowo taka rozdzielczość matrycy nie obciąża tak baterii jak właśnie panele Full HD. Użyty do budowy ekran jest dobrej jakości, więc do wyświetlanego obrazu nikt nie będzie mieć większych zastrzeżeń. Zagęszczenie pikseli  na poziomie 277 PPI jest na tyle wysokie, że czcionki są wystarczająco gładkie i łatwe do odczytania. Kąty widzenia matrycy również są zadowalające.

Jasność ekranu można regulować ręcznie, bądź zdać się na czujnik oświetlenia który w stonowany sposób dostosowuje podświetlenie wyświetlacza w zależności do panujących wokół warunków atmosferycznych. Dobrze działa automat, który nie reaguje z opóźnieniem i zmienia intensywność podświetlenia dobrze. Zakres regulacji jest dla nas odpowiednio dobrany — pozwala bowiem komfortowo korzystać z urządzenia w nocy. Jasność maksymalna ekranu na poziomie 553 cd/m2 także nie budzi zastrzeżeń. Maksymalny poziom luminancję bieli z kolei to jedynie 16 cd/m2.

Fabrycznie ustawiony profil kolorystyczny preferuje odbiorców wolących zimne kolory wyświetlane na ekranie swojego smartfona. Jak komuś to przeszkadza to można samemu ręcznie zmieniać ustawienia kolorów, indywidualnie dostosowując je pod siebie. Znajdziemy go w ustawieniach telefonu w zakładce wyświetlacza. Jak komuś zmiana kolorów ekranu to nadal za mało to telefon oferuje stosowne ulepszacze obrazu, np. X-Reality for mobile.

Nie stwierdzimy braku komfortu podczas korzystania z telefonu w jakimkolwiek scenariuszu użytkowania. Pod tym względem nic mu nie zarzucimy. Dodatkowo jak tylko zechcemy, to jasność możemy regulować sobie zarówno manualnie, jak i automatycznie – a wszystko to dzięki czujnikowi światła. Sony udostępniło też (szczególnie przydatną teraz w zimowych warunkach) opcję działania z podwyższoną czułością, nazwaną Tryb rękawiczek. Po jej aktywowaniu będziemy mogli obsługiwać smartfon także wówczas, gdy założymy na dłonie cienkie rękawiczki.

Poniżej zamieściłem filmik przedstawiający jakość zastosowanego w tym modelu ekranu.

Matryca obsługuje do 10 punktów dotyku i odznacza się dobrą responsywnością. W telefonie nie brakuje możliwości wybudzania urządzenia dwukrotnym kliknięciem w ekran. Oprócz tego, Sony proponuje inne ciekawe alternatywy: Active Clip do nagrywania zawartości ekranu i Touch Block, który zablokuje ekran.

Bateria:

Sony Xperia T3 posiada niewymienną baterię o dość małej pojemności 2500 mAh. Dzięki temu, że testowane urządzenie posiada mało-wydajny (a więc i mało proądożerny) procesor oraz ekran tylko w rozdzielczości HD to ogniwo spokojnie wystarcza na półtora dnia intensywnego użytkowania – niekiedy nawet na 2 dni. Czas ten szybko się jednak skraca, kiedy uruchamiamy gry i bardziej zaawansowane aplikacje, ale jest to oczywiście zjawisko jak najbardziej normalne.  Niemniej ogniwo to bardzo mocny punkt tego smartfona i każdy z niego będzie zadowolony. Jakby tego było nam wciąż mało, a byśmy chcieli jeszcze bardziej przedłużyć żywotność Xperii Z3 Compact, to system pozwala nam na ustawienie trzech trybów pracy baterii, o czym więcej dalej.

Tryb Stamina to najbardziej liberalny tryb oszczędzania baterii. Ogranicza on działanie telefonu, w czasie, gdy ekran jest wygaszony. Oczywiście można go używać na co dzień, i to bez konieczności rezygnowania z większości możliwości urządzenia. Tryb Wi-Fi zależnie od lokalizacji ma z kolei za zadanie włączać i wyłączać się automatycznie wtedy, gdy telefon znajdzie się w zasięgu zapisanej sieci. Trzeci tryb zarządzania energią nazwany oszczędzanie słabej baterii uaktywnia się, gdy poziom naładowania baterii spadnie poniżej 20%. Aktywacja tego trybu powoduje wyłączenie większości modułów. Na szczęście w sytuacji awaryjnej wciąż możemy nawiązać połączenie głosowe.