Test Thermaltake Armor Revo

Podsumowanie

Thermaltake Armor Revo jest obudową wielką, wspaniale wykonaną i bardzo przewiewną. Cztery fabrycznie zamocowane wentylatory (w tym trzy 200mm!!!) schłodzą każdą konfiguracje zamocowaną w jej wnętrzu. Nie możemy zapomnieć też o bogatym panelu I/O, na którym znalazły się w zasięgu ręki wszystkie potrzebne złącza wraz z kontrolerem obrotów, dzięki któremu „zapanujemy” nad fabrycznie zainstalowanymi wentylatorami.

System zarządzania okablowaniem jest bardzo dobry. Mamy tu liczne otwory oraz uchwyty do podwiązania i ułożenia okablowania. Za tacką montażową jest bardzo dużo miejsca. Dodatkowo posiada ona bardzo duży otwór służący do montażu chłodzenia na CPU bez konieczności wyciągania płyty głównej z obudowy, co jest przydatne przy upgrade procesora.

Obudowa została wyposażona w szybki i beznarzędziowy system montażu napędów optycznych, kart rozszerzeń oraz dysków HDD 3,5″, co jest bardzo wygodne. Śrubokręt jedynie jest nam potrzebny do montażu dysków 2,5″ (oraz przykręcenia płyty głównej) ;).

W Thermaltake Armor Revo mamy możliwość montażu chłodnicy z góry obudowy. Dodatkowo z tyłu znajdują się otwory do wyprowadzenia węży od chłodzenia cieczą, co spodoba się entuzjastom posiadającym tego typu „zabawki”.

Na przednim panelu I/O znalazła się zatoka Hot-Swap. Dzięki niej w bardzo łatwy i szybki sposób podłączymy kolejny  dysk 3,5/2,5” do naszego komputera.

Dodatkowo obudowa posiada filtry przeciwkurzowe we wszystkich potrzebnych miejscach, co jest ogromnym plusem, ponieważ nie będziemy musieli zaglądać do wnętrza Pc-ta w celu wyczyszczenia podzespołów z kurzu ;).

Lewy panel otrzymał rozkładany uchwyt pod słuchawki. W poprzednio recenzowanej obudowie od tego producenta też był identyczny uchwyt (nie ukrywam, że na pewno się on przyda).

Oczywiście na plus zasługuje także design obudowy – dwa aluminiowe ruchome skrzydła wyglądają naprawdę świetnie oraz przykuwają uwagę (kwestia gustu). Nie możemy zapomnieć o podświetlanych wentylatorach i oknie z pleksi. Jedyne co nie przykuwa naszej uwagi jest cena^^ , ponieważ za Armor Revo na polskim rynku musimy zapłacić około 650zł. Oczywiście za jakość wykonania i wygodny system montażu podzespołów (prawie wszystko montujemy bez śrubokręta) trzeba odpowiednio zapłacić.

Obudowie Armor Revo przyznaje ocenę 5/5, ponieważ jedyną jej wadą jest cena, która jest dość wysoka a przecież zawszę mogłaby być chociaż odrobinę niższa^^.

Podziękowania dla Firmy Thermaltake za wypożyczenie obudowy Armor Revo do testów.