Polecane
 

Portal komputerowy » Test Sony Xperia Z5 – próba stworzenia ideału kontynuowana. » Strona 2

Test Sony Xperia Z5 – próba stworzenia ideału kontynuowana.

 

 
Opinia
 

Kategoria:
 
Producent:
 
Cena:
 
Rating
 
 
 
 
 
4/5


User Rating
4 total ratings

 

Zalety



+ Wysokiej klasy wykonanie smartfona,
+ Ogólnie dobra wydajność urządzenia,
+ Certifikaty IP65 i IP68,
+ Praktyczny czytnik linii papilarnych,
+ Czytelny w każdych warunkach ekran o szerokich katach widzenia,
+ Całkowicie nowy, 23 mpx moduł aparatu głównego,
+ Nagrania wideo z bardzo dobrą cyfrową stabilizacją obrazu, również przy jakości 4K,
+ Tryb lepszej automatyki wreszcie dostępny przy pełnej rozdzielczości zdjęć,
+ Wsparcie dla kart pamięci micro SD o pojemności do 200 GB.
+ Dopracowana klawiatura ekranowa,
+ Android 5.1.1 i wsparcie Sony dla kolejnych aktualizacji (Android 6.0).

Wady



- Widoczna siatka digitizera,
- Grubsza obudowa i większa masa niż w Z3+,
- Tendencja do nagrzewania się obudowy,
- Spadki wydajności w aplikacji aparatu,
- Brak optycznej stabilizacji obrazu,
- Problemy z aplikacją do obsługi aparatu mające korzenie w Xperii Z1,
- Brak ustawionego 4K jako natywnego trybu nagrywania plików wideo,
- Niewygodnie umiejscowione przyciski regulacji głośności,
- Brak możliwości indukcyjnego bądź szybkiego ładowania,
- Utrudnione wyjmowanie tacki na kartę nano SIM.
- Niewymienny akumulator o mniejszej pojemności niż w Z3+,
- Wodoszczelność to tylko tani chwyt marketingowy producenta,
- Dla niektórych wygląd do złudzenia przypominający poprzednie Xperie.


Kilka słów o teście

Sony Xperia Z5 to lekko poprawiona wersja Xperii Z3+. Zmiany są mało zauważalne i dla przeciętnego użytkownika mogą okazać się nie na tyle istotne by zainteresować się nowszym modelem, jeśli posiada się starszy egzemplarz. Z drugiej strony, Sony nie chciało robić wielkiej rewolucji, tylko w modelu tym starano się wyeliminować naturalne wady poprzednika, czyniąc Z5 modelem bardziej atrakcyjnym na tle konkurencji.

0
Opublikowano 4 kwietnia 2016 Spis treści:

 
Recenzja
 
 

Sony Xperia Z5 – wygląd i wykonanie

Całość zapakowano w ładne, kompaktowe, białe pudełko. Na opakowaniu oprócz zdjęć produktu i danych technicznych nie uświadczymy nic więcej. W środku zestawu znajdziemy tylko kabel USB, przejściówkę zasilającą oraz instrukcję obsługi. Niestety w udostępnionym do testów zestawie nie było zestawu słuchawkowego.

dav

hdr

dav

Telefon jest dość ciężki (154 gramy). Z kolei wymiary urządzenia to odpowiednio 146,00 x 72,00 x 7,30 mm. Wygląd? Można by rzec, Sony jak to Sony. Praktycznie od momentu prezentacji pierwszej Xperii Z, nic się nie zmienia w kwestii designu. Wygląd jest od razu rozpoznawalny przez rzesze użytkowników. W ciągu lat ewoluowały jedynie drobne detale w budowie. Nawet najnowsza rodzina – Xperia X, niewiele w tym względzie zmieniła. Front Xperii Z5 w całości przykrywa szklana tafla (wzmocniona szkłem ochronnym).

sony xperia z5 -frontpanel

dav

Wokół całej obudowy widać aluminiową ramkę  w kolorze czarnym. Na krawędziach mamy lekkie zaokrąglenia, które nadają urządzeniu opływowej sylwetki. Dodatkowo wszystkie cztery krawędziowe boki urządzenia są specjalnie wzmocnione tworzywem sztucznym, tak by podczas niefortunnego upadku, telefonowi nic się nie stało. Niestety, dzięki zastosowaniu szkła na froncie, nie unikniemy bardzo źle odbieranego efektu palcowania, bowiem brak tu powłoki oleofobowej. Urządzenie ogólnie dobrze leży w dłoni, aczkolwiek można by się przyczepić do tego że regulator głośności umieszczono trochę zbyt nisko. Telefon posiada certyfikaty IP65 i IP 68 świadczące o pyłoszczelności i odporności na przypadkowe zachlapania. Tylne plecki też są całe szklane, ale zamiast stosowanego wcześniej przeźroczystego tutaj mamy barwione, matowe szkło. Takie rozwiązanie dodatkowo zapobiega pozostawianiu odcisków palców. Także efekt końcowy jak dla nas jest bardzo udany.

sony xperia z5 - tylna klapka baterii

sony xperia z5 - wzmocnione krawędzie obudowy

(powyżej) wzmocnione krawędzie obudowy

Przód smartfona z kolei skrywa czujnik światła, diodę powiadamiającą, kamerę do połączeń wideo i autoportretów (tzw. selfie). Znów puste miejsce pod ekranem zostało absolutnie nie wykorzystane, bowiem przyciski nawigacyjne wpleciono w menu systemu. To już norma u Sony, ale nie tylko tu.

dav

dav

(powyżej) dioda powiadamiająca w akcji

sony xperia z5 - niewykorzystane miejsce pod ekranem

sony xperia z5 - przyciski ekranowe

(powyżej) jak to u Sony, znów masa niewykorzystanego miejsca pod wyświetlaczem

Tył urządzenia do użytku oddaje: absolutnie minimalnie wystający (ale chroniony szkłem szafirowym) obiektyw aparatu z załączoną obok diodą doświetlającą LED, logo producenta i naprawdę stylowy – miły w odczuciach dotykowych napis Xperia.

sony xperia z5 - tylna klapka baterii

sony xperia z5 - logo sony na tylnej klapce

sony xperia z5 - główny aparat

dav

(powyżej) mimo iż tylne szkło jest matowe, to jednak potrafi się zabrudzić

Góra urządzenia skrywa w sobie tylko 3.5 mm wejście jack audio. Dolna z kolei została zagospodarowana na naprawdę mały otwór na mikrofon, smycz oraz na nowego typu wodoszczelny port microUSB typu 2.0 (wspierający standard łączności OTG).

sony xperia z5 - port microUSB (z OTG)

sony xperia z5 - porto microUSB 2

sony xperia z5 - wejście słuchawkowe

Czas na opis tego co skrywają krawędzie urządzenia. Tak więc zaczynajmy. Prawy bok urządzenia udostępnia:

  • włącznik telefonu (z wbudowanym czytnikiem odcisków palców),
  • regulatory głośności,
  • fizyczny spust migawki.

sony xperia z5 - czytnik odcisków palca

sony xperia z5 - spust migawki i przyciski głośności

(powyżej) Przyciski fizyczne są dobrze osadzone w swoich miejscach. Za to plus. Wielki minus z kolei za to że regulatory głośności umieszczono zdecydowanie za nisko.

Czytnik linii papilarnych oferuje sporo funkcji dodatkowych. Standardowo możemy ustawić sobie odblokowanie smartfona poprzez wspomniany czytnik. Po wstępnej konfiguracji, smartfon zapisuje do pięciu ID odcisków palca.

Lewy bok urządzenia z kolei posiada:

  • zaślepka na montaż karty nanoSIM i karty microSD.
  • na samym dole boku – ładnie wygrawerowany napis „Xperia”

sony xperia z5 - lewy bok urządznie, napis Xperia

sony xperia z5 - zaślepka na wejśćie microSIM i microSD 2

dav

(powyżej) wyjęta zaślepka na kartę SIM i kartę pamięci

Spis treści: Test Sony Xperia Z5 – próba stworzenia ideału kontynuowana.

Robert Żabiński
 
Redaktor i tester sprzętu komputerowego oraz mobilnego. Wcześniej sporo widziany w ekipach: PCCentre.pl, PCFoster.pl, a przede wszystkim w PCArena.pl.


0 komentarzy



Dodaj komentarz jako pierwszy!


Dodaj komentarz


(required)