Gigabyte Z97X-Gaming-7 – test płyty głównej dla graczy

Podsumowanie

Płyta Gigabyte Z97X-Gaming-7 to naprawdę solidny produkt. Producent zadbał praktycznie o wszystko, o co się dało. Sekcja zasilania procesora jest rozbudowana. O ich odpowiednią temperaturę pracy dbają solidne radiatory. Bardzo spodobało nam się zamieszczenie 8 portów SATA 3. Ponadto na laminacie zainstalowano port M.2. Nie zapomniano także o wsparciu dla systemu SATA Express. Przyjemnym dodatkiem jest tutaj niezły kodek audio – Realtek ALC1150 oraz wzmacniacz słuchawkowy. Producent pomyślał także o tylnym panelu, na którym oddał nam do dyspozycji 10 portów USB oraz 2 złącza PS/2. Dopisek „Gaming” w nazwie zobowiązuje, dlatego Gigabyte zdecydowało się użyć karty sieciowej kierowanej specjalnie dla graczy – Killer E2200, która jest w stanie nieco nadrobić zaległości łącza. Niezłym pomysłem było dodanie gniazda PCI, którego obecność na laminacie może być dla niektórych sprawą pierwszorzędną. Gigabyte zadbało także o BIOS. Nie chodzi tutaj tylko o podwójną kość BIOSu, ale także o to, że mamy do dyspozycji jego dwie wersje – nowszą, ładniejszą, lepiej uporządkowaną (UEFI) oraz starszą (BIOS).

Wadą testowanej płyty głównej jest mocowanie radiatorów sekcji zasilania. W tej klasie cenowej można by się już pokusić o przykręcenie ich do laminatu. Recenzowane mobo można obecnie kupić za około 720zł. Niestety według nas cena jest jednak trochę zbyt wygórowana, szczególnie względem niższego modelu Gaming 5. Mimo wszystko uważamy, że płyta główna Gigabyte Z97X-Gaming-7  zasłużyła na ocenę 5/5 oraz rekomendację w kategorii „Doskonała jakość”.

Sprzęt do testów dostarczył:

Serdecznie dziękujemy!