Palit GTX 750 Ti StormX Dual – test mocno podkręconej karty graficznej
Zalety
+ 3 lata gwarancji
+ 2GB pamięci RAM
+ bardzo niski pobór energii
+ dobry system chłodzenia
+ wysoka kultura pracy
+ niezła cena
+bardzo wysokie fabryczne podkręcenie...
Wady
- dodatkowe wyposażenie mogłoby być bogatsze
AMD w swojej ofercie posiada jeszcze karty graficzne z 2011-2012 roku (mowa tutaj o odświeżonych Radeonach 7970, 7950, 7870, 7850). Nvidia również oferuje odświeżane konstrukcje, lecz jednak nie jest ich tak dużo (GTX 680 i GTX 670). Dziś chcielibyśmy wam przedstawić pierwszą kartę od Nvidii, opartą na nowej architekturze (Maxwell). A dokładnie model Palit GTX 750 Ti. Maxwell jako następca Keplera charakteryzuje się zwiększoną sprawnością energetyczną. Czy taka sprawność przełoży się na wyniki w overclockingu, przekonamy się z recenzji.
Podkręcanie, kultura pracy, temperatury i pobór prądu
Podkręcanie karty Palit GTX 750 Ti StormX Dual to dość ciężki temat. Nvidia wyposażyła ją bowiem w technologię Boost 2.0, która sama podbija taktowania rdzenia w zależności od temperatury. Teoretycznie rdzeń karty pracuje z częstotliwością 1202MHz, warto jednak wspomnieć, że ww. technologia przyspiesza zegary karty do 1300-1350MHz. Są to naprawdę wysokie wartości, jak na rdzeń wykonany w 28nm procesie technologicznym. To właśnie przez tak wysokie fabryczne OC testowana karta graficzna mogła konkurować z układami kosztującymi nawet 200zł więcej. Czy jednak da się coś jeszcze „wycisnąć”? W naszym przypadku przekroczenie bariery „+60MHz” skutkowało niestabilnością. Zatem teoretycznie udało nam się przetaktować rdzeń do 1262MHz, lecz w praktyce technologia Boost 2.0 przyspieszała jego taktowanie do nieco ponad 1400MHz (przyrost rzędu 40-60MHz). Zegar pamięci udało nam się podnieść do 1650MHz, powyżej tej wartości dało się zobaczyć pierwsze oznaki niestabilności.
Po podkręceniu (dodajmy R9 270X/7870 do 1250MHz/1350MHz, a R9 270 do 1200MHz/1350MHz) widać, że testowanej karcie zaczyna dogryzać droższa konkurencja. Radeony będące mniej więcej w tym segmencie cenowym posiadają jeszcze dość duży „zapas” mocy, czego niestety nie można powiedzieć o wykręconej do granic możliwości karcie Palit GTX 750 Ti StormX Dual.
Kultura pracy jest na na bardzo wysokim poziomie, karta pozostała cicha nawet po OC.
Jak widać, chłodzenie spisało się na medal – karta jest nie tylko cicha, ale i chłodna.
Najnowsza architektura Nvidii posiada lepszą sprawność energetyczną, co ma swoje odzwierciedlenie na wykresach. Palit GTX 750 Ti StormX Dual znajduje się na samym szczycie stawki.
Spis treści: Palit GTX 750 Ti StormX Dual – test mocno podkręconej karty graficznej
