XPG EMIX H20 – test gamingowych słuchawek
Plusy
+stosunek cena/jakość,
+dobry mikrofon,
+ergonomiczne
Minusy
Słuchawki to obowiązkowy element wyposażenia każdego gracza. Ich główną zaletą jest fakt, że umożliwiają dokładne zlokalizowanie przeciwnika tylko na podstawie dźwięku. Jest to w stanie zapewnić nam ogromną przewagę względem gracza, który używa głośników. Tak się akurat składa, że w dzisiejszym teście przyjrzymy się słuchawkom stricte gamingowym. Zapraszamy do lektury.
XPG Emix H20 – wrażenia z użytkowania
Słuchawki wykorzystują złącze USB. Jeśli ktoś posiada starszy sprzęt, gdzie zintegrowane układy audio nie były tak dobre jak dziś będzie to dla niego świetną informacją – dźwięk będzie niezależny od niej. Tuż po podpięciu słuchawek do komputera ujrzeliśmy podświetlenie RGB. Jest ono dość subtelne i raczej przeznaczone dla osób postronnych, aniżeli samego zainteresowanego. Mając założone słuchawki podświetlenia po prostu… nie widać. Jednak jeszcze przed tym warto włączyć coś np. na YouTube bądź Spotify by rozeznać się z aktualnie ustawionym poziomem głośności. Dla testera ustawienie Windowsowego suwaka na 2 (dodajmy, że w stustopniowej skali) było idealne, 4-6 do zniesienia na chwilę. 8 i więcej zdecydowanie przekraczało granicę komfortu. Ustawienie głośności na maksa sprawia, że słuchawki grają praktycznie jak wbudowany głośnik w smartfonie. Warto o tym pamiętać przy pierwszym podłączeniu słuchawek, ponieważ łatwo się przestraszyć ;).
Jak jednak słuchawki sprawiają się podczas rozgrywki? Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie konieczne było uruchomienie gry CS:GO. Za pomocą tylko i wyłącznie dźwięku dało się bardzo łatwo określić skąd nadchodzi przeciwnik, a to oczywiście bardzo ważny element w przypadku gamingowych słuchawek. Dodatkowo wbudowany mikrofon całkiem nieźle radził sobie z wyłapywaniem dźwięku i nie powinien być barierą w komunikacji z innymi graczami. Jego niepodważalną zaletą jest duża elastyczność, która umożliwi dokładne dopasowanie do kształtu głowy.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że nawet gamingowe słuchawki nie służą tylko i wyłącznie do grania. Dlatego sprawdziliśmy jak XPG Emix H20 poradzą sobie w nieco innych zastosowaniach. Co ciekawe słuchawki nie cechują się przesadnie wyeksponowanym basem. Wyjątkiem są tutaj bardzo niskie częstotliwości odpowiedzialne za tzw. „dudnienie”. Najprawdopodobniej producent chciał w ten sposób podkreślić wybuchy, strzały i dźwięki z placu bitwy. Górne i średnie tony zaś wydają się być bez zauważalnych korekcji. Przez to, że mamy doczynienia ze słuchawkami gamingowymi scena muzyczna jest bardzo szeroka i nie ma żadnego problemu ze zlokalizowaniem źródła dźwięku. Ogólnie rzecz biorąc słuchawki jak na swoją cenę grają bardzo dobrze. Wystarczy włączyć film na Netfliksie, ewentualnie rozudowaną grę – jak na przykład Wiedźmin 3 by usłyszeć masę detali, które na co dzień się pomija. Co równie ważne słuchawki wydają się być ergonomiczne. Po około dwóch godzinach tester nie odczuł żadnego dyskomfortu związanego z ich użytkowaniem.
Spis treści: XPG EMIX H20 – test gamingowych słuchawek