25 porad jak przyspieszyć dysk SSD w Windows 7, Vista i XP
21. Przenoszenie folderów bibliotek(Moje dokumenty itp.).
Uwaga! Nawet jak mamy tylko jeden dysk SSD w komputerze to zalecamy utworzenie kolejnej partycji na dane użytkownika – moje dokumenty, zapisy gier, zdjęcia czy filmy. Przemieszczenie zawartości tych folderów na dysk mechaniczny czy inną partycję jest kluczowym rozwiązaniem, gdy np. system Windows ulegnie awarii i będziemy musieli go od nowa przeinstalować. Aby zmienić lokację tych folderów wykonujemy następujące kroki:
Wchodzimy do folderu o nazwie naszego konta umieszczonego na Pulpicie i klikamy prawym klawiszem myszki na: Dokumenty i z menu wybieramy: Właściwości. Dalej zakładkę Lokalizacja i tam klikamy Przenieś, wpisujemy ścieżkę do własnej, nowej lokalizacji(jak mamy dysk HDD to na HDD..) i zatwierdzamy ją. Podobnie czynimy dla folderów: Moja Muzyka, Obrazy, Wideo, Zapisane Gry, Pobrane i np. Pulpit (jeśli często trafiają tam dokumenty tymczasowe).
Uwaga! Nie ma sensu instalować wszystkich programów poza dysk SSD, bo nie poczujemy wzrostu wydajności systemu. Najlepiej jak programy, z których często będziemy korzystać znajdą się na dysku C.
22. Wyłączenie Readyboost
Usługa ma na celu przyspieszanie startu Windows co jest kompletnie niepotrzebne, gdy system działa na SSD. Wyłączenie tej usługi wcale nie jest takie proste, bo nie wystarczy ją wyłączyć z usług Windows. Kroki: klikamy prawym klawiszem myszki na Mój Komputer i z menu wybierz: Zarządzaj, a następnie: Narzędzia systemowe -> Wydajność -> System -> Sesje śledzenia uruchamiania i wybieramy: ReadyBoot. Otwieramy zakładkę: Sesje śledzenia i odznaczamy opcje: Włączono.
23. Zmiana zarządzania energią Windows
Porada nie jest zalecana, gdy mamy kilka dysków twardych w laptopie i służy on za typowe przenośne urządzenie(ryzykujemy utratą danych w przypadku upadku takiego laptopa). W innych konfiguracjach jest to wręcz warunek konieczny do prawidłowego działania nośnika!
Aby poprawić pracę dysku SSD lepiej jest korzystać z trybu usypiania Windows niż jego zamykania czy hibernacji. Ponadto należy zmienić zasady obsługi dysku w trybie uśpienia z wyłączaj po x minutach na zawsze włączony. W tym celu wykonajmy poniższe kroki: wchodzimy do menu Start -> Panel Sterowania -> Opcje Zasilania -> Zmień ustawienia planu -> Zmień zaawansowane ustawienia zasilania. Teraz przechodzimy do Dysk twardy i wybieramy opcje Wyłącz dysk twardy po:, a następnie zmieniamy na 0 minut. Po zatwierdzeniu zmian – zamiast 0 minut pojawi nam się opcja nigdy.
UWAGA! Gdy mamy kilka dysków twardych to istnieje możliwość uszkodzenia dysku, gdy komputer jest uśpiony i poruszymy obudową bez wyłączenia zasilania z obudowy! Hybrydowy tryb uśpienia nie zalecamy na nośnikach SSD – pomimo, że dane są utrzymywane w pamięci RAM to jest również wykonywana ich kopia na dysku tak jak w przypadku hibernacji.
24. Poprawa obsługi partycji NTFS
Nie ma potrzeby, aby system Windows zapisywał dodatkowo przy każdym pliku jego nazwę w systemie MS-DOS.
W oknie uruchom wpiszmy: Regedit.exe i OK. Przejdźmy do klucza: HKEY_LOCAL_MACHINE\\SYSTEM\\ CurrentControlSet\\Control\\FileSystem, a następnie modyfikujmy wartość: NtfsDisable8dot3NameCreation na 1 oraz NtfsMemoryUsage na 2. Po ponownym restarcie komputera zmiany zaczną działać.
25. Regeneracja dysku SSD
Jeśli zauważyliśmy spadek wydajności naszego dysku SSD możemy spróbować przywrócić mu dawną witalność. Do wyboru mamy dwie metody:
- Formatowanie – wykonujemy kopię partycji systemowej(100MB partycja systemowa niewidoczna + zazwyczaj dysk C:) programem Acronis True Image Home(tylko nie z opcją sektor-po-sektorze), potem tworzymy Acronis boot disk, w dalszym kroku ponownie „formatujemy” partycję systemową programem Parted Magic (NIE MYLIĆ Z PARTITION MAGIC, KTÓREGO NIE POLECAMY). Klikamy na secure erase disk i write zeroes on en tire data area. Teraz przywracamy kopię z Acronis True Image. Opis programu znaleźć można na stronie: wszystko o regeneracji SSD. Nieco więcej o sytuacji opisałem poniżej:
- Instalacja Diskeeper 12 with HyperFast – HyperFast to nowatorska technologia zaprojektowana specjalnie, aby poprawić wydajność w dyskach Solid State na systemach operacyjnych Microsoft Windows. HyperFast organizuje dane użytkownika na dysku SSD i TRIM w celu zwiększenia wydajności. Jak wiemy dyski SSD ze względu na sposób przechowywania danych ma ograniczoną żywotność i dane ulegają specyficznej defragmentacji – wolnego miejsca(jeśli nie ma takiej potrzeby to dane nie są fizycznie usuwane z dysku, aby nie zwiększyć licznika zapisywania i wymazywania). Spadek wydajności może sięgać nawet 80%.
Diskepeer z HyperFast może pomóc nam utrzymać w ryzach szczególnie starszej generacji dyski SSD – np. zmniejszając degradację nośnika poprzez promowanie zapisu losowego niż wydajnego – sekwencyjnego, który szybciej zużywa dysk SSD(częściej zapisuje komórki leżące obok siebie, aby szybciej dało się odczytać dane np. z jednego pliku, który jest intensywnie wykorzystywany).
Specjalne podziękowania dla firmy SEAGATE za użyczenie nowoczesnego dysku SSD do testów.
Spis treści: 25 porad jak przyspieszyć dysk SSD w Windows 7, Vista i XPSłowa kluczowe: SysMain Wstępne ładowanie do pamięci, superfetch po polsku, superfetch, ssd windows 7, wstępne ładowanie do pamięci windows 10
Świetny, wyczerpujący artykuł! Oby więcej takich na tweaks.pl. PS Część porad znałem już wcześniej, ale fajnie, że jest to zebrane w całość 🙂
Skoro takie świetne to teraz zrób aktualizację bazy wirusów Noda32 bo w moim przypadku zmiany które tu są doprowadziły do totalnego wyłączenia zabezpieczeń i awarii całego systemu.
Wyłączenie indeksowania, zwłaszcza na SSD, brzmi – jak bzdura. Skoro mamy SSD, które są szybsze, indeksowania takich dysków przebiega znacznie szybciej niż tradycyjnych.
Argument, że jest niepotrzebne, bo mamy szybszy dostęp do danych dzięki SSD? Nietrafiony. Indeksowanie służy do sprawnego *przeszukiwania*.
Dziwi mnie, że wyłączanie indeksowania stało się popularną poradą tweakującą. MS zaprojektował tą usługę tak, by indeksowanie odbywało się w tle i o ile mi wiadomo jest ono dokonywane jedynie w czasie nieaktywności użytkownika. Dodatkowo, zbudowanie pełnego indeksu dysku z dużą ilością plików musi zostać wykonane tylko raz, kolejne dane z tej bazy są już modyfikowane na bieżąco (co na SSD trwa sekundy), a przecież najczęściej nie codziennie przerzucamy kilkadziesiąt tysięcy nowych plików na filesystem, więc mechanizm indeksowania nie ma nic do roboty i nie zabiera zasobów.
Wyłączając indeksowanie ograniczamy sobie niektóre funkcjonalności systemu, np przeszukiwanie z menu start w Win7 lub Search w Win8 mogą nie pokazać nam w ogóle szukanych plików jeśli wyłączymy indeksowanie (lub potrwa to wieki).
Podsumowując – wyłączenie indeksowania to kolejny mit optymalizacyjny i polowanie na czarownice.
Mowa o dyskach SSD, gdzie nie wydajność jest problemem, a zużycie. Indeksowanie zaiste nie stanowiłoby problemu dla SSD gdyby nie fakt, że indeksy gdzieś muszą być zapisywane… i to po wielokroć, a tego SSD nie lubi.
Artykuł powinien się nazywać: „X porad jak spowolnić swój komputer, aby wysiadł wcześniej niż twój nowiutki dysk SSD”.
Ja się tutaj zapytuję: czy komuś z Was wysiadł dysk SSD z nadmiaru operacji zapisu/odczytu?
Drugie pytanie: co ile lat wymieniacie komputer? Czy gdy go kupujecie, to marzycie o tym by wytrzymał 10-15 lat tak jak typowe (dawne) dyski HDD?
Może autor rozwinie swoją myśl? Dyski SSD mają określoną żywotność i nie ma nad tym dyskusji. Problem jest taki, że statystycznie nie da się jednoznacznie przypisać do konkretnej daty. Jeśli nie doszło do awarii SSD to lepiej dmuchać na zimne, bo dane zazwyczaj przechowane na nośnikach są bardziej cenne niż sam komputer.. Poza tym PC wbrew obiegowej opinii nie trzeba wymieniać co kilka lat 😉
Ha! Dyski czy to SSD czy HDD mają określoną żywotność i niema nad tym dyskusji.
W dobie Planowanego starzenia (→ wiki), oglądania filmów online (bez pobierania) oraz synchronizacji danych w chmurze, dmuchanie na „zimne” dyski SSD przypomina odmawianie sobie kupna lodówki w obawie, że po zamknięciu jej drzwi, światełko nie gaśnie 😉
A tak poważnie: kolekcjonuję starocie do mojego muzeum sprzętu komputerowego. Mam laptopa z 2001r. Całkowicie sprawny (również dysk) – da się na nim zainstalować współczesną przeglądarkę, jednak po tym zabiegu otwarcie dwóch dzisiejszych stron takich jak gmail już uniemożliwia pracę. 10GB swobodnie zmieściłem na dysku w chmurze. SSD Rockin! 😀
Czy wiesz co piszesz ?
Ten artykuł to chyba jakiś baran napisał, bo inaczej nie da się tego powiedzieć.
Zastosowanie tych rzeczy jakie są tu opisane skończyło się awarią. Dlaczego?
3/4 programów przestało działać które korzystają domyślnie z katalogu TEMP.
Aktualizacja antywirusa, aktualizacja systemu, nawet przywracanie systemu bez zastosowania z poradnika pomysłu jego wyłączenia.
Ten cały artykuł tak świetnie podaje usprawnienia ale w żaden sposób nie mówi czym to grozi.
U mnie skończyło się naprawą systemu z płyty, jednak wiele laptopów jej nie ma i wtedy, piec.
Ten cały poradnik to zwyczajna „PUSZKA PANDORY” sztywno mająca na celu przedłużenie żywotności SSD i zabawy na samym gołym systemie. Nijak ma się to do pracy, zabawy czy bezawaryjności systemu.
Ogólnie dno i radzę się mieć na baczności wprowadzając zmiany w życie bo wiele z nich ciężko jest przywrucić do stanu poprzedniego.
Śmiem wątpić, mam system postawiony w ten sposób i działa bez zarzutu dobrych kilka lat. Programy, które na sztywno korzystają z TEMPa w domyślnej lokalizacji utworzą sobie taki folder i po kłopocie. Przyczyny bym szukał w innym miejscu lub nawet samym sprzęcie.
Przenoszenie zmiennychh systemowych w miejsca niestandardowe jest niebezpieczne. Przykładowo program Easeus ToDo BFzawiesza sie i spowalnia system lub go wiesza. Ale już przeniesienie zmiennych tymczasowych IE raczej nie powinno uszkodzić systemu.
Przydatne porady 🙂 W Win 7 działa jak bajka, ale zamierzam się niedługo przenieść na Win 8. Tam też będzie to wszystko działać?
Bardzo porządnie i dokładnie opisane. Wielu z tych rzeczy nie wiedziałem. Dziękuję! :>
Zbiór który zawiera kilka debilizmów przepisanych od ludzi bez pojęcia…
Ale za „poradę” nr „24. Poprawa obsługi partycji NTFS
Nie ma potrzeby, aby system Windows zapisywał dodatkowo przy każdym pliku jego nazwę w systemie MS-DOS.
W oknie uruchom wpiszmy: Regedit.exe i OK. Przejdźmy do klucza: HKEY_LOCAL_MACHINE\\SYSTEM\\ CurrentControlSet\\Control\\FileSystem, a następnie modyfikujmy wartość: NtfsDisable8dot3NameCreation na 1”
powinno się Cię autorze ZAWLEC za stodołę i łopatą ZARĄBAĆ jak wściekłego kundla.
Za głupotę i abyś się nie rozmnożył przypadkiem.
Nie masz tłumoku zielonego pojęcia ile programów/instalatorów WYMAGA obecności ścieżki 8.3
Właściwie to nie znalazłem takiego programu. Porada pojawiła się kilkakrotnie na przestrzeni lat i to jeszcze w czasach świetnego poradnika do optymalizacji Windows XP na NTFS i nikt nie zwrócił uwagi na problem z kompatybilnością z niektórymi aplikacjami. Mało tego, jeśli ktoś jeszcze w XXI wieku korzysta z programów pisanych pod kontrolą MS-DOS to powinien to robić przez wirtualną maszynę, to zdecydowanie bezpieczniejsze środowisko niż w systemie Windows.
Prawda jest taka, ze co by nie bylo w tym artykule, takie slownictwo i sposob wypowiedzi nie powinien znajdowac sie na forum publicznym. A nuz ktos pomysli, ze to norma i zacznie takie cos powielac w swoich wypowiedziach.
Nastepnym razem zanim cos napiszesz idz za ta stodole, za ktora sie wychowales, wez do reki ta lopate i zacznij robic to co zaproponowales w swoim poscie, tyle ze sobie. Im szybciej i mocniej tym lepiej.
Pozdramiam i zdrowia psychicznego zycze.
Można wyrazić swoje zdanie, ale epitety, inwektywy i obrażanie innych, to oznaka własnej ułomności i wydanie nieciekawej opinii o sobie samym – wstyd.
NtfsMemoryUsage=2 Tweak – to mit: https://tweakhound.com/2009/12/11/ntfsmemoryusage2-tweak/
NtfsDisable8dot3NameCreation – https://technet.microsoft.com/en-us/library/cc959352.aspx
Sklonowałem partycję c (komp stacjonarny,system vista) na ssd pozostawiając stary hdd ustawiłem kolejność w bios a ten uruchamia się dalej ze starego dysku. Z dysku win vista nie uruchamia się opcja napraw tylko od razu instalacja , co z tym zrobić?
Wymontuj stary HDD i uruchom komputer. Dla Win 7 trzeba będzie uruchomić naprawę systemu z płyty instalacyjnej ( sam o płytę poprosi ). Potem zamykasz system i ponownie montujesz HDD. Uruchamiasz system ( w biosie wybierasz który ). Po uruchomieniu dysk startowy będzie jako C ( nieważne który uruchomisz ), a alternatywny system będzie miał jakiejś kolejne oznaczenie. To wszystko dla WIN 7. Do VISTY nie mam zaufania i nie używam.
Gówno prawda z tym GUI to nic nie daje tyle ile wyswietla się obrazek tyle będzie czarny ekran ot i takie przyspieszenie , to samo z liczbą rdzeni nic ton nie przyspieszy włączenia kompa . Naiwnym jest ten kto tak myśli.
Jest ktoś w stanie zddytować plik bios by móc uaktywnić tryb AHCI? Mam ssd gigabyte 256gb i po podłączeniu do netbooka samsung N510 z chipsetem NVidii MCP79 dysk działa w trybie UDMA 6. Niestety opcje AHCI mam ukrytą. Może ktoś pomóc?