Test be quiet! Dark Power Pro 10 650W – Recenzja zasilacza z najwyższej półki
Plusy
+ Powłoka lakiernicza odporna na zarysowania
+ Kultura pracy w czasie spoczynku i pod obciążeniem
+ Długie przewody z ponad przeciętną ilością złącz
+ Duża liczba zabezpieczeń
+ Stabilne napięcia niczym "skała" ^^
+ Przełącznik overclocking - OCK
+ Wysoka sprawność - certyfikat 80PLUS Gold
+ Cztery złącza do podpięcia wentylatorów
+ Pięć lat gwarancji
Minusy
- Wygórowana cena
Bottom Line
Najnowsze zasilacze z serii Dark Power Pro 10 (w której skład wchodzą jednostki 1200W, 1000W, 850W, 750W 650W oraz 550W) reklamowane są jako produkty klasy high-end, oferujące nam najwyższą kulturę pracy, modularne okablowanie, wysoką sprawność oraz jakość wykonania.
Opublikowano
25 września 2012 Spis treści:
Recenzja
Platforma testowa
Procesor – I7 2600k | |
Płyta – MSI Z77A-G45 |
|
Pamięci RAM – 2x2GB Kingston HiperX DDR3 1600MHz | |
Zasilacz – be quiet! DARK POWER PRO 10 650 W |
|
Karta graficzna – Gigabyte Radeon HD 6850 | |
Karta graficzna – MSI Radeon HD 6850 | |
Obudowa – Thermaltake Armor Revo | |
Dysk – Corsair Force GT3 120GB | |
Dysk – Seagete Barracuda 500 + 160GB | |
Chłodzenie – be quiet! Dark Rock Pro 2 |
Mała uwaga do autora! Na stronie 3 powinno być ,,moc znamionowa”, a nie ,,znamieniowa” 😉
dzięki 🙂 poprawione 😀
moze glupie pytanie ale co jest lepsze jedna mocna linia 12v czy zostawić jak jest i nie wlączać funkcji overclockingu